Popularna tabletka może zapobiegać nowotworom
Aspiryna to nazwa leku zawierającego kwas acetylosalicylowy jako substancję aktywną. Jest ona co prawda zastrzeżona w Polsce dla produktów firmy Bayer, ale potocznie aspiryną nazywa się też i produkty innych firm (pod warunkiem że ich substancją aktywną jest właśnie kwas acetylosalicylowy). Aspiryna jest znana i stosowana od ponad 100 lat. Jest jednym z ważniejszych niesteroidoych leków przeciwzapalnych. Po tę małą, białą tabletkę sięgamy, gdy mamy gorączkę, bóle, migreny. Jest także przepisywana przez kardiologów, gdyż zapobiega ona udarom, zawałom, zatorom. Naukowcy zauważyli również jej ochronny wpływ na powstawanie nowotworów!
Uważa się że około 5-10% nowotworów jest dziedzicznych, czyli spowodowanych mutacją materiału genetycznego. Mutacja ta jest przekazywana kolejnym pokoleniom i jest przyczyną wzrostu ryzyka zachorowania na konkretny nowotwór. Tak jest np. z rakiem jelita grubego. Nie można powstrzymać rozwoju choroby, a często pojawia się ona bardzo wcześnie.
Angielscy naukowcy, w opublikowanym ostatnio na łamach prestiżowego medycznego czasopisma „ The Lancet” badaniu, stwierdzają iż długoterminowe stosowanie kwasu acetylosalicylowego u osób obciążonych ryzykiem raka jelita grubego obniża to ryzyko o ponad 63%! Badanie obejmowało około 1000 pacjentów z 16 różnych krajów. Byli to przede wszystkim chorzy z zespołem dziedzicznej predyspozycji do nowotworów - Zespołem Lyncha. Zespół ten dotyczy 1 osoby na 1000 i związany jest z bardzo wysokim ryzykiem raka, przede wszystkim jelita, ale także żołądka, skóry, mózgu, dróg moczowych, przewodów żółciowych, a u kobiet dodatkowo jajników i macicy. Średni wiek wystąpienia nowotworów jest bardzo wczesny i wynosi 44 lata.
Naukowcy z uniwersytetów w Newcastle i Leeds w Wielkiej Brytanii przeanalizowali wpływ kwasu acetylosalicylowego na pojawienie się raka u osób obciążonych zespołem Lyncha. Grupa pacjentów przyjmowała 2 tabletki aspiryny czyli kwasu acetylosalicylowego (600mg) dziennie lub placebo. W grupie przyjmującej placebo pojawiły się 34 nowotwory w stosunku do 19 u osób przyjmujących kwas acetylosalicylowy czyli o 44% mniej. W przypadku osób biorących udział w badaniu przez ponad dwa lata ryzyko to spadło aż o 63%!
Naukowcy planują kolejne badania między innymi w celu ustalenia odpowiednich dawek leku. Stwierdzono iż ta mała, biała tabletka wręcz zapobiega powstaniu nawet najwcześniejszych zmian nowotworowych. Prawdopodobnie więc zmusza niejako komórki z uszkodzonym materiałem genetycznym do zaprogramowanej śmierci czyli samobójstw.
Pozostaje pytanie czy osobom zdrowym, nie obciążonym genetycznie ryzykiem raka, kwas acetylosalicylowy pomoże? Biorąc pod uwagę efekty uboczne związku, należy przeprowadzić dalsze badania.
Wszystkich zainteresowanych udziałem w badaniach nad Zespołem Lyncha zapraszamy do międzynarodowego projektu: http://www.capp3.org/